Rośnie lista firm i organizacji, które oczekują bardziej ambitnych działań miasta. Przekonują, że taka zmiana wyjdzie nam wszystkim na zdrowie
Warszawa przygotowuje się do wprowadzenia strefy czego transportu (SCT). Miasto w styczniu br. zaproponowało jej kształt. Obszar to niespełna 40 km2 – całe miasto ma prawie 515 km2. Proponowana SCT obejmuje część dzielnic zarówno prawo-, jak i lewobrzeżnej Warszawy. Łącznie, w pierwotnym kształcie, dotyczyć miałaby pięciu dzielnic. Biznes apeluje jednak, by wytyczyć SCT na większym terenie.
Zakaz dla starych diesli
Koalicja kilkudziesięciu podmiotów prowadzących swoją działalność w centrum, na Mokotowie czy Bemowie apeluje do władz Warszawy o ambitniejsze cele. Domaga się ograniczenia ruchu tranzytowego i zakazu wjazdu samochodów z silnikiem diesla wyprodukowanych przed rokiem 2014. Ostatni postulat miałby być zrealizowany do 2030 roku. Przypomnę, że od 2035 roku ma w UE obowiązywać zakaz sprzedaży nowych samochodów spalinowych.
Koordynatorka Clean Cities Campaign w Polsce, Nina Bąk, obrazowo tłumaczy, że „nikt nie chce serwować spalin na deser”. Faktycznie w Warszawie w wielu miejscach kawiarniane stoliki stoją w bezpośrednim sąsiedztwie zaparkowanych samochodów. Firmy zaznaczają, że to obniża jakość oferowanych usług i psuje ich wizerunek. W 2022 roku pytałam o ten aspekt wiceprezydenta miasta, Michała Olszewskiego. Samorządowiec przyznał, że sam jest zdziwiony tym, że nikt nie oponuje i „pije kawę ze spalinami”.
Walka o biznes
Ograniczenie ruchu samochodowego, w pierwszej kolejności poprzez zakaz wjazdu najbardziej zanieczyszczającym autom, to nic nowego. Taki scenariusz jest realizowany w wielu miastach Europy – konkretnie już w ponad 300. Mamy liczne opracowania, pokazujące, że lokalne biznesy dzięki eliminacji lub ograniczaniu w ich bezpośrednim sąsiedztwie miejsc parkingowych, nie tylko się utrzymują, ale i rozwijają.
Przykłady z Berlina, Oslo, Sztokholmu pokazują, że odwiedzający lokalne biznesy pieszo lub dojeżdżający do nich rowerami odwiedzają te miejsca częściej. Według badań przytaczanych przez Clean Cities Campaign ani w Oslo, ani w Sztokholmie liczba odwiedzających nie spadła.
Wśród firm, które wystosowały apel do administracji Rafała Trzaskowskiego są popularne punkty gastronomiczne takie jak: Krowarzywa, Vegan Ramen Shop, Bibenda. Włączyła się w tę kampanię Kooperatywa Dobrze – prowadząca sklepy spożywcze, Fundacja Bęc Zmiana, Mikromiasto Spółdzielnia Kultury. Łącznie blisko 40 podmiotów. SCT w Warszawie ma powstać w 2024 roku. Do 25 kwietnia br. trwają konsultacje w tej sprawie.