Envision Racing Formuła E
Envision Racing Formuła E

Niezręczna sytuacja na wydarzeniu Envision Racing poświęconemu kobietom, klimatowi i ściganiu

Promujesz zielone wydarzenie? Uważaj na treewashing i wypowiedzi gości. Nawet najbardziej zaangażowanym i prośrodowiskowym firmom zdarzają się wpadki

Zespół Envison Racing, ścigający się w Formule E (elektrycznym odpowiedniku spalinowej Formuły 1) zorganizował w przededniu Dnia Ziemi wydarzenie pokazujące ich zaangażowanie w ochronę środowiska. „Race against climate change” (RACC) to hasło, które towarzyszyło spotkaniu. To także deklaracja złożona przez zespół.

Fantastyczna lokalizacja – dach Alice Rooftop and Garden, w rozkwieconej części Berlina, świetna pogoda i ważkie tematy do dyskusji – kobiety w zielonych technologiach i promocja motorsportów wśród dziewcząt – nie tylko ścigania.

Gwiazda The Umbrella Academy nawołuje do działania

Celem RACC jest promocja zielonych bezemisyjnych rozwiązań i przyspieszenia adopcji e-pojazdów. Zespół jest bardzo aktywy w mediach społecznościowych, ze swoim przekazem świetnie trafia do przedstawicielek i przedstawicieli pokolenia Z.

Ambasadorem działań Envision Racing na rzecz klimatu został muzyk-aktor i aktywista Aidan Gallagher – możecie go kojarzyć z serialu The Umbrella Academy. Gallagher zachęca ludzi do podjęcia zobowiązania do działania na rzecz klimatu. Do tej pory w kampanię włączyło się ponad 160 tys. osób z całego świata. Wsparły dotyczącą sadzenie drzew „TreesWith Aidan”. Celem jest posadzenie miliona mangrowców.

Zrównoważone podróże, ale nie zawsze

Zobowiązania dotyczą codziennych nawyków: ograniczenia jedzenia mięsa, kupowania zbędnych rzeczy, wybierania lokalnych produktów, segregacji odpadów i zrównoważonych podróży. I tu mamy zgrzyt.

Do udziału w debacie dotyczącej promocji motorsportów wśród kobiet wzięły udział: Julia Palle, Sustainability Director w Formule E, Alice Powell, zawodniczka Envison Racing, Sophia Floersch, zawodniczka PHM Racing. Rozmowę prowadziła Lissie Mackintosh, prezenterka związana z Formułą 1.

Uczestniczki zostały zapytane skąd przyjechały. Sophia Floersch, okazało się, przyjechała z innej części Niemiec. Prowadząca dopytywała, czy była to podróż pociągiem. Okazało się, że nie – samolotem. W sali zapanowała niezręczna cisza. Zero komentarza, wyjaśnienia dlaczego. Chwilę po tej rozmowie organizatorzy wyświetlili film złożony z nagrań młodych ludzi deklarujących swoje prośrodowiskowe działania – między innymi transportowe.

Dziewczęta na wyścigi

Sama debata jest bardzo potrzebna. Najwyższy czas żeby w czołowych seriach wyścigowych, w pierwszych składach, pojawiały się zawodniczki. To, że jest ich na torach tak mało wynika z niewystarczającej promocji motorsportów wśród dziewcząt – to przez lata zaniedbywany temat. Dziś dodatkowo zwraca się uwagę na możliwości pracy także w padoku, warsztatach czy przy promocji serii. Po to powstał projekt Girls on Track – towarzyszący Formule E.

Girls on track debata
Girls on track debata zorganizowana przez Envision Racing

Treewashing alert

Druga sprawa to sadzenie drzew – firmy chwytają się tego rozwiązania pokazując jak bardzo przejmują się środowiskiem i kompensują emisje CO2. Oczywiście się tym chwalą. Można powiedzieć – dobrze, że cokolwiek robią. Warto jednak przyjrzeć się temu zagadnieniu bliżej. Bo treewashing to forma greenwashingu.

Czy sam fakt posadzenia młodych drzew faktycznie powoduje, że część dwutlenku węgla znika? Nie. Młode drzewa nie wychwycą więcej CO2 niż same produkują. To udaje się roślinom mającym kilkadziesiąt lat.

Naukowcy zaznaczają, że możliwości wychwytywania gazów cieplarnianych przez lasy jest dziś kilka razy mniejsza niż emisje wynikające z działalności ludzi. Takie dane znajdziemy m.in. w raportach IPCC (Międzynarodowego Zespołu ds. Zmiany Klimatu przy ONZ).

W 2022 roku Uniwersytet w Bostonie opublikował artykuł, w którym czytamy, że globalnie lasy pochłaniają więcej CO2 niż produkują – to bardzo dobrze – są w stanie zaabsorbować około 30 proc. emisji związanych ze spaniem paliw kopalnych. A co z resztą?

Warto tu dodać, że naturalne pochłaniacze dwutlenku węgla – jakimi są lasy – też muszą zmagać się ze zmianą klimatu. Ekstremalne zjawiska pogodowe osłabiają ich możliwości działania.

Sadzić?

Czy zatem sadzenie drzew ma sens? Zdecydowanie tak! Szczególnie mangrowców. Jednak lasy namorzynowe występują na określonym terenie. Sadzeniu drzew, w ramach działań dla klimatu, powinno zawsze towarzyszyć wytłumaczenie kiedy i jaki efekt zostanie osiągnięty.

Sadzenie drzew ma pozytywny wpływ na lokalny ekosystem, ma znaczenie dla zachowania bioróżnorodności, pozwala budować odporność na zmianę klimatu. W miastach każde drzewo jest na wagę złota – działają jak naturalna klimatyzacja, obniżają temperaturę otoczenia w upalne dni, pomagają w retencji.

Lasy namorzynowe dodatkowo zabezpieczają tereny przybrzeżne, chronią osady i domostwa, są w stanie wyhamować siłę fal – nawet tsunami.

Naukowcy podkreślają, że dużo większe znaczenie dziś ma dla klimatu zaprzestanie wylesiania. Rosnące już drzewa należy chronić.

Custom Sidebar

You can set categories/tags/taxonomies to use the global sidebar, a specific existing sidebar or create a brand new one.